Korporacja Facebook nie bez powodu zmieniła nazwę na Meta. Według Marka Zuckerberga i jego współpracowników zmiana nazwy ma symbolizować stworzenie "Metaverse” – globalnej usługi, która oferuje użytkownikom pełne doświadczenie przebywania w wirtualnej rzeczywistości (VR). Główną częścią tego systemu jest platforma Horizon Worlds. Tutaj opowiemy Ci, jak działa ta sieć społecznościowa VR, a także porozmawiamy o perspektywach nowego wcielenia Facebooka.
Oculus Quest - kask i zestaw słuchawkowy, opracowane przez Oculus VR, również część Meta, stał się głównym gadżetem, który zapewnia człowiekowi wirtualną rzeczywistość Meta. Najnowszy model, Oculus Quest 2, został zaprezentowany we wrześniu 2020 roku na konferencji Facebook Connect. Ten gadżet jest wyposażony w 4 kamery, które pomagają użytkownikowi nawigować w przestrzeni. Oculus Quest 2 jest zasilany przez układ Qualcomm Snapdragon XR2 i ma 6 GB pamięci RAM oraz ekran LCD 2K na oko.
Podstawą "Metaverse” jest Horizon Worlds - najnowszа sieć społecznościowa, która daje możliwość nie tylko interakcji w wirtualnej rzeczywistości, graj i odwiedzaj wydarzenia online, ale także twórz własne wirtualne światy. Platforma jest zintegrowana z innymi miejscami wspieranymi przez firmę Oculus: wirtualna przestrzeń do współpracy Horizon Workrooms i platformą wydarzeń online Horizon Venues. Według publikacji The Verge wszystkie te strony będą miały jeden system kont (reprezentowanych przez wirtualne awatary - o nich przeczytaj poniżej).
Horizon Worlds był pierwotnie testowany za zamkniętymi drzwiami na zaproszenie. W grudniu 2021 r. użytkownicy w USA i Kanadzie w wieku powyżej 18 lat otrzymali bezpłatny dostęp; oczekuje się, że platforma będzie stopniowo rozszerzać się na inne kraje i regiony.
Aby uzyskać dostęp do Horizon Worlds, musisz mieć gogle Oculus VR i konto na Facebooku. Dzięki kontrolerom Oculus użytkownicy mogą poruszać się po wirtualnej przestrzeni, wchodzić w interakcje ze sobą, brać udział w różnorodnych doświadczeniach oferowanych przez platformę oraz tworzyć własne obiekty i światy za pomocą zintegrowanego systemu tworzenia gier.
Kiedy osoba po raz pierwszy wchodzi do światów Horizon, jest proszona o wymyślenie i dostosowanie własnego awatara – wirtualnego obrazu. Możesz dostosować ciało, twarz, włosy i ubrania. W każdej chwili możesz wrócić do zmiany swojego awatara.
Na razie Horizon umożliwia czatowanie w wirtualnej przestrzeni nawet z 20 osobami jednocześnie. Centrum wirtualnej przestrzeni stanowi tzw. "Plac" ("Plaza"), na którym znajdują się portale do światów tworzonych przez użytkowników. Tzw. przewodnicy, uczestnicy, którzy opanowali zasady zachowania w "metawszechświecie" i otrzymali Meta-certyfikację, pełnią rolę przewodników po przestrzeni wirtualnej, pomagając nowym uczestnikom. Pojawiają się w momencie, gdy użytkownicy przechodzą z Placu do odrębnych światów.
Aby tworzyć własne obiekty i światy, uczestnicy mają do dyspozycji specjalne narzędzia – "cegiełki"; zasady i algorytmy interakcji w tworzonych światach ustalane są za pomocą fragmentów kodu - "skryptów”.
W połowie lutego 2022 r. Meta ogłosiła, że w Horizon Worlds zbudowano już 10 000 niestandardowych światów i jest 300 000 użytkowników miesięcznie. Według Marka Zuckerberga, Meta uruchomi w tym roku mobilną wersję Horizon Worlds, która pozwoli większej liczbie użytkowników doświadczyć "metawersum” – tak daleko poza wirtualną rzeczywistością. Firma zamierza zainwestować nawet 10 miliardów dolarów w stworzenie nowego modelu rzeczywistości dopiero w tym roku.
Wkrótce po premierze Horizon Worlds stało się jasne, że interakcja między ludźmi w wirtualnej rzeczywistości wymaga specjalnej regulacji i kontroli. Niektórzy użytkownicy skarżyli się już na przypadki molestowania seksualnego w wirtualnym świecie. W odpowiedzi na skargi, na początku 2022 r. Meta uruchomiła funkcję „osobistych granic”, która uniemożliwia awatarom VR zbliżanie się do siebie na odległość mniejszą niż 1,2 wirtualnego metra. Logiczne jest założenie, że umiar i kontrola będą się rozszerzać - tak jak to się dzieje w sieciach społecznościowych Facebook i Instagram. W najbliższej przyszłości nie planuje się wprowadzenia możliwości zarabiania na doświadczeniach użytkowników w Horizon.
Mark Zuckerberg ogłosił zmianę nazwy 28 października na Facebook Connect 2021. Według niego, pomysł na nazwę wziął się z powieści "Zamieć" amerykańskiego pisarza Neila Stephensona. W tej książce świat przyszłości jawi się jako społeczeństwo kontrolowane przez wielkie korporacje i zjednoczone wspólną wirtualną trójwymiarową przestrzenią. Powieść wywarła ogromny wpływ na kulturę cyfrową: na przykład termin "awatar" stał się popularny przede wszystkim dzięki tej książce; "Zamieć" określiła koncepcje wielu eksperymentalnych modeli rzeczywistości wirtualnej.
Przygotowania do rebrandingu trwały sześć miesięcy w tajemnicy. Zuckerberg powiedział, że od dawna dostrzegł potrzebę zmiany nazwy firmy: „Myślę, że było wiele zamieszania i wstydu, że marka firmy była również marką mediów społecznościowych”.
W ciągu ostatnich lat Facebook był kilkakrotnie krytykowany w związku z możliwymi nadużyciami w wykorzystywaniu danych osobowych posiadaczy kont oraz wyciekami ich danych. Według Zuckerberga zmiana nazwy nie ma nic wspólnego z negatywnymi informacjami, które nagromadziły się wokół marki Facebook.
"Mark Zuckerberg przedstawił Metaverse jako niezawodny świat wirtualny (...), w którym ludzie mogą grać w wirtualne gry, brać udział w wirtualnych koncertach, odwiedzać sklepy internetowe, kolekcjonować wirtualną sztukę, komunikować się za pomocą wirtualnych awatarów i pracować razem w wirtualnych obszarach roboczych”, - podsumowuje dziennikarz gazety The New York Times i zadaje pytanie: "Czy uda się to wszystko zrealizować?”
"Oczywiście nie można powiedzieć tego na pewno, ale osobiście jestem sceptyczny, że Facebook to nieporęczna biurokratyczna maszyna, której największe osiągnięcia w ciągu ostatniej dekady związane były głównie z kupowaniem konkurencyjnych aplikacji lub kopiowaniem ich funkcji , zamiast rozwijać własne pomysły w firmie – stworzą ekscytujący cyfrowy wszechświat, w którym ludzie naprawdę chcą spędzać czas.
Brytyjska gazeta The Guardian uważa: "Strona Wikipedii o nazwie "Krytyka Facebooka" zawiera mnóstwo spraw, w tym zapisy dotyczące uchylania się od płacenia podatków, naruszenia praw autorskich wobec pracowników i pozwolenia na publikowanie treści zaprzeczających ludobójstwu. Założyciel Mark Zuckerberg i jego firma próbowali zaktualizować swój wizerunek, zwłaszcza po skandalu z Cambridge Analytica".
Według wyników publicznej ankiety przeprowadzonej przez agencję Morning Consult wśród Amerykanów 68% dorosłych uczestników ankiety stwierdziło, że nie są zainteresowani w korzystaniu z meta-wszechświata Zuckerberga, na podstawie informacji, które wciąż wiedzą o tym projekcie. Jednocześnie 25% dorosłych uczestników badania stwierdziło, że ma pozytywny stosunek do Mete, a 40% wyraziło negatywną opinię (około jedna trzecia, 34%, stwierdziła, że nie ma zdania). 56% przedstawicieli tzw. Generacji Z (obejmuje osoby urodzone w latach 1997-2012) stwierdziło, że nie są zainteresowani projektem, a pozostałe 44% wykazywało zainteresowanie Metaversem. Logiczne jest założenie, że korporacja pod przywództwem Zuckerberga ma na celu przede wszystkim wzbudzenie sympatii i zainteresowania wśród młodych ludzi, którzy coraz częściej wkraczają w cyfrowy świat.
Zdjęciа: Amano, Dima Solomin, Greg Bulla - Unspash, Meta.