Popularną aplikacją jest Neutrino+ - możesz zdobyć zarówno followersów do całego konta, jak i lajki pod konkretnym zdjęciem. Za część rzeczy się płaci, ale część jest też za darmo.
To w takim razie nie są to wartościowi użytkownicy. Zasięg może i duży, ale zaangażowanie niskie lub wręcz żadne. Często to widać, np. ktoś ma 7 tys. followersów na Instagramie, ale jego zdjęcia mają ledwie 200 lajków. To jest chyba droga na skróty.
Bądź ostrożny z takimi aplikacjami, bo większość z nich to zwykłe oszustwo. Wymaga podania danych do konta, a potem lajkuje i dodaje do obserwowanych w Twoim imieniu. I trudno zachować nad tym kontrolę.
W tej chwili można się nawet narazić na ucięcie zasięgów, jeśli korzysta się z takich rozwiązań. Sporo pisze się także o tzw. shadow banie na Instagramie. Chodzi tu o fakt, że nasze posty widzimy my, ale nie są one prezentowane na zbiorczych stronach hasztagów, ani na stronie glownej naszych followersów. Ogólnie opłaca się rzetelna praca nad zaangażowaniem fanów.
1 lut 2017 o 15:55
2 lut 2017 o 12:16
2 lut 2017 o 20:58
3 lut 2017 o 13:06
7 lut 2017 o 17:39