Ostatnio wyłączyłam moją pocztę głosową, ponieważ i tak nie odsłuchuję wiadomości. Zastanawiam się, czy tylko ja tępię tę usługę, czy może jest więcej niechętnych jej osób. Co myślicie o poczcie głosowej?
Ja korzystam. Często nie odbieram telefonu i jak mi ktoś cos nagra to zawsze z uwagą odsłuchuję. Mój ukochany mi często nagrywa jakieś śmieszne rzeczy i to jest zawsze bardzo miłe :) Ale sama się rzadko nagrywam. Raczej dzwonię za jakiś czas.
Ten ktoś widzi, że dzwoniłeś/aś 4 razy. Po co jeszcze wiadomość? Widać nawet jak dzwoniono raz. Widocznie nie może odebrać. Po co się "wieszać na linii" i dzwonić, jakby się paliło? Nie pojmę. Mam takich znajomych. Zawsze jak oddzwaniam, pytam, co się spaliło, kto umarł, gdzie jest wojna. Zwykle to wystarcza, aby ktoś zrozumiał, że jeden telefon wystarczy.