Więc miałem ten (zupełnie nowy) laptop, 8 GB RAM, dysk twardy 1 TB, Intel i5 11th gen. Po wyjęciu z pudełka Windows 11 zawiesza się jak gówno. Nie mogę otworzyć więcej niż 3 chromowanych kart, zużycie procesora na poziomie 80% w stanie bezczynności i bla bla (rozumiesz)
Podwójny system Ubuntu i Holy Moly, mój laptop jest cholernie szybki. Ani jednego opóźnienia w ciągu ostatniego miesiąca. Szczerze mówiąc, jedynym minusem jest zrozumienie korzystania z Libre Office (po 12 latach korzystania z pakietu MS Office trudno się przełączyć), ale to nie jest straszne.
W każdym razie planuję teraz całkowicie zrezygnować z okien.